Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin po informacji na Discordzie Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu Zapraszamy na serwer głosowy DISCORD |
R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
Moderator: PL_CMDR Blue R
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
- Teraz już wiem. I tak to przyniesie korzyści, ale z drugiej strony rozlokowanie nas tak blisko siebie....no sami wiecie niezbyt to taktyczne. I jeszcze jedno znaczy, że wszyscy się już bronimy, a i nasza ziemia się kurczy...Cholera wiadomo coś o wsparciu od Francuzów czy Anglików?
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6582
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
Edward wzruszył ramionami, a z radia słychać było meldunki:
-Spada?! -Nie! Ucieka! -Za nim!
Edward spojrzał na radio i powrócił do Ludwika mówiąc:
-Wiem tyle co wy. Że walczą.
Walerian wtrącił się:
-Przy tym tempie posuwania się Niemców pytanie, czy lotniska dla nich nie zostaną zajęte, zanim przylecą. Mieli lądować w Poznańskim, a tymczasem zaraz Poznań zostanie odcięty.... Choć... Słyszeliście coś o Armii Poznań?
Edward:
-W zasadzie nie. Nic o walkach. Myślicie, że jak było uderzenie znad Wieprza [Cud nad Wisłą - dop. Finka], tak oni uderzenie znad.... chyba Bzura tam płynie.... Że uderzą teraz na flankę?
Walerian powiedział:
-Przez Wisłę raczej nie uderzą. Ale jak Armie Łódź, Prusy i Poznań połączą się, to Niemcy mogą mieć spory kłopot... Pytanie co dowództwo planuje. Bo równie dobrze wypad na Prusy byłby przydatny, aby skrócić front.
-Spada?! -Nie! Ucieka! -Za nim!
Edward spojrzał na radio i powrócił do Ludwika mówiąc:
-Wiem tyle co wy. Że walczą.
Walerian wtrącił się:
-Przy tym tempie posuwania się Niemców pytanie, czy lotniska dla nich nie zostaną zajęte, zanim przylecą. Mieli lądować w Poznańskim, a tymczasem zaraz Poznań zostanie odcięty.... Choć... Słyszeliście coś o Armii Poznań?
Edward:
-W zasadzie nie. Nic o walkach. Myślicie, że jak było uderzenie znad Wieprza [Cud nad Wisłą - dop. Finka], tak oni uderzenie znad.... chyba Bzura tam płynie.... Że uderzą teraz na flankę?
Walerian powiedział:
-Przez Wisłę raczej nie uderzą. Ale jak Armie Łódź, Prusy i Poznań połączą się, to Niemcy mogą mieć spory kłopot... Pytanie co dowództwo planuje. Bo równie dobrze wypad na Prusy byłby przydatny, aby skrócić front.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
- Panowie , można tak gdybać dalej, ale jesteśmy gdzie jesteśmy...
Czy był już jakiś meldunek gdzie dotarły te bombowce ?
Czy był już jakiś meldunek gdzie dotarły te bombowce ?
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6582
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
-Zakłady w Lublinie - powiedział Edward - Niemcy już odlatują i walki się kończą. Teraz jakby Brygada uderzyła to by mogli coś zdziałać... a tak to możemy teraz tylko czekać na wracających i meldunki... i szykować się do kolejnej samotnej akcji.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
- Straty wśród naszych ?
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6582
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
-Z nasłuchu nic nie wiadomo - powiedział Edward - Ale pewność będzie jak wszyscy wrócą. A skoro o powrotach mowa. Kogo następnego w powietrze wysyłacie na patrol?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
- Rozumiem. Teraz polecę ja, a Andrzej mnie zastąpi.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6582
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
Niedługo później zaczęły wracać samoloty. Pierwsze powróciły dwie Białe, w tym jedna ciągnąca parę z chłodnicy za sobą, a zaraz po nich lądował Grot 3. Z maszyny wysiadł kapral Arabski. Wysiadł z maszyny i ze złością kopnął w goleń maszyny, jakby chciał jej dać odpłacić za coś złego, co zrobiła. Tymczasem mechanicy zaczęli przyglądać się dziurom w kadłubie i wsadzać w nie palce. Kapral zauważywszy Ludwika podszedł, przepisowo zameldował powrót i powiedział:
-Dopadłem jednego Messerschmitta 110 i rozbiłem mu silniki. Markował ucieczkę, ale byłem w stanie go dogonić. I wtedy zawiodły karabiny. Nie chciały strzelać, a radio było w strzępach. Szkop uciekł...
-Dopadłem jednego Messerschmitta 110 i rozbiłem mu silniki. Markował ucieczkę, ale byłem w stanie go dogonić. I wtedy zawiodły karabiny. Nie chciały strzelać, a radio było w strzępach. Szkop uciekł...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
- Nie martw się ! Uszkodzenie i ich ucieczka to też sukces....
Teraz zjedź coś, zregneruj się o ile to możliwe i spisz wszystko na kartce. Potem mi zameldujecie.
Teraz zjedź coś, zregneruj się o ile to możliwe i spisz wszystko na kartce. Potem mi zameldujecie.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6582
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
Chwilę później sierżant Żak zameldował stan maszyn. Nie wyglądało to najlepiej:
-Grot 3 będzie uziemiony co najmniej do jutro rana, poruczniku. W Grocie 7 należałoby wzmocnić prawe skrzydło.. To tak z 4 godziny pracy. No i uzbrojenie dla Grota 10 będzie gotowe bliżej południa. Gorzej wygląda sytuacja z radiem. Bez zamiennika, to tylko mamy jedno sprawne radio dla samolotów. To z Grota 3 to co najmniej dwa dni zejdzie, aby coś z tym zrobić... Mówiąc krótko. Około południa możemy mieć gotowe dwie maszyny. Teraz... Tylko Grot 7.Lądowisko Kraczewice
Grot 3 - PZL P.11c (brak radia) - naprawiany - ppor. Ludwik Gwarczyński, - zacięte karabiny, uszkodzony ogon (x2), kadłub - szacowany czas napraw: 9 IX 8:00
Grot 7 - PZL P.11c - Sprawny - maszyna współdzielona ppor. Baran, sierż. Flanek, uszkodzone prawe skrzydło
Grot 10 (nowy) - PZL P.11c (brak radia, brak uzbrojenia) - Sprawny - maszyna rezerwowa,
KMy (1 zestaw) - szacowany czas napraw 08.09 - południe
Radio z Grota 3 - szacowany czas napraw: 9 IX noc
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
- Rozumiem, nie jesteśmy w najlepszej sytuacji.
Jak tak dalej pójdzie to jak myślicie ile się jeszcze utrzymany ?
W drugiej eskadrze sytuacja wygląda trochę lepiej.
Jak tak dalej pójdzie to jak myślicie ile się jeszcze utrzymany ?
W drugiej eskadrze sytuacja wygląda trochę lepiej.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6582
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
-A utrzymujemy się? - zapytał sierżant - Licząc maszynę ma tyłach mamy 4 maszyny, z czego dwie możemy dziś wystawić. To wystarczy na patrol chyba nie na bitwę... No, ale panie poruczniku. Szykować Grota 7 do samotnego lotu, czy naprawiać go? Sądzę, że tak koło południa z Grotem 10 może stanowić wspólną parę wtedy.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
- Skoro latamy jeszcze to się utrzymujemy. Tak na to patrzy góra...
Naprawiać nic nie poradzimy. Zamelduję i zobaczymy co wymyśli dowódca.
Naprawiać nic nie poradzimy. Zamelduję i zobaczymy co wymyśli dowódca.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6582
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
11:30
Na Grocie 7 skończono naprawy i właśnie uzupełniano paliwo, gdy kapitan wezwał do siebie Ludwika.
-Poruczniku - powiedział - Wrócili mechanicy z Lublina.
O tym Ludwik wiedział, w końcu Leopold wrócił prawie dwie godziny temu, meldując o doprowadzeniu maszyny do warsztatu. Kapitan kontynuował:
-Objechali wszystkie szpitale i punkty opatrunkowe. Żadnych informacji o zaginionych. Oczywiście może to oznaczać, że nie udało im się wycofać za Wisłę. Niemcy są w końcu na drugim brzegu. Gorzej wygląda natomiast sprawa z Brygadą Pościgową. Oni sami nie wiedzą, co mają robić. Na własną rękę działają, tak jak i my. Wysłali łączników do dowódcy i obiecali, że skontaktują się też z nami, jak będzie wiadomo, czy mają działać tu, czy pod Warszawą. Jak tak działa łączność - spojrzał na zegarek - Patrzcie. Wpół do dwunastej. W wciąż nie ma odpowiedzi, czy ta kolumna co rano wykrył porucznik Baran będzie atakowana. W takim tempie, to nic nie zdziałamy.
Na Grocie 7 skończono naprawy i właśnie uzupełniano paliwo, gdy kapitan wezwał do siebie Ludwika.
-Poruczniku - powiedział - Wrócili mechanicy z Lublina.
O tym Ludwik wiedział, w końcu Leopold wrócił prawie dwie godziny temu, meldując o doprowadzeniu maszyny do warsztatu. Kapitan kontynuował:
-Objechali wszystkie szpitale i punkty opatrunkowe. Żadnych informacji o zaginionych. Oczywiście może to oznaczać, że nie udało im się wycofać za Wisłę. Niemcy są w końcu na drugim brzegu. Gorzej wygląda natomiast sprawa z Brygadą Pościgową. Oni sami nie wiedzą, co mają robić. Na własną rękę działają, tak jak i my. Wysłali łączników do dowódcy i obiecali, że skontaktują się też z nami, jak będzie wiadomo, czy mają działać tu, czy pod Warszawą. Jak tak działa łączność - spojrzał na zegarek - Patrzcie. Wpół do dwunastej. W wciąż nie ma odpowiedzi, czy ta kolumna co rano wykrył porucznik Baran będzie atakowana. W takim tempie, to nic nie zdziałamy.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
- Nie mamy łączności , a co za tym idzie brak koordynacji kapitanie.
A ta kolumna jest już daleko i możemy o niej zapomnieć.
- Ludwik po chwili zastanowienia zapytał - Nadal uważamy ich za zaginionych ? Co w takiej sytuacji ? - kontynuował dalej -
Moja eskadra jest w opłakanym stanie, mechanicy ledwo się uwijają z przygotowaniem jednej maszyny...nie wiem kapitanie, może powinniśmy połączyć eskadry ? Nasze sprawne samoloty dołączyć do "122" , a piloci będą się rotować.
A ta kolumna jest już daleko i możemy o niej zapomnieć.
- Ludwik po chwili zastanowienia zapytał - Nadal uważamy ich za zaginionych ? Co w takiej sytuacji ? - kontynuował dalej -
Moja eskadra jest w opłakanym stanie, mechanicy ledwo się uwijają z przygotowaniem jednej maszyny...nie wiem kapitanie, może powinniśmy połączyć eskadry ? Nasze sprawne samoloty dołączyć do "122" , a piloci będą się rotować.