Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin po informacji na Discordzie Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu Zapraszamy na serwer głosowy DISCORD |
R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Moderator: PL_CMDR Blue R
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Andrzej jednak się przemógł i poszedł pokręcić się po terenie lotniska czy ktoś wie coś na temat paliwa.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6587
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Andrzej zbliżał się do miejsca, gdzie ustawiano pozostałe maszyny, gdy do jego uszu dotarł kolejny odgłos silnika samolotowego. Ten jednak nie dochodził od przestawianych maszyn, a od zachodu. Brzmiało to jak jeden, a najwyżej dwa silniki. I odgłos narastał...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
- Znaleźli nas? - zaskoczył się Andrzej - ale zgodnie z rozkazem rzucił się do samolotu z zamiarem startu.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6587
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Andrzej dobiegł do samolotu i wskakując do środka maszyny dał znać sierżantowi Markiewiczowi, że ruszają. Oba silniki ożyły. Andrzej spojrzał na wskaźniki. Olej zgodny, paliwo jeszcze jest. Nie miał czasu na sprawdzanie, czy wszystkie wskaźniki są stabilne i musiał zadowolić się tylko prawidłowymi wskazaniami, gdy spojrzał na swojego skrzydłowego, czy jest gotowy... Oh, jak Andrzejowi teraz brakowała radia w jego samolocie. Sierżant dawał jakiś znak. Czy u niego coś się stało? Nie. On wskazywał... Samolot po prawej? Andrzej obrócił wzrok i dostrzegł tuż nad drzewami pojedynczy samolot, który kierował się wprost na nich...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Czy kształt był znajomy? Andrzej miał sekundę -dwie na rozpoznanie sylwetki.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6587
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Co to jest? - Myśl biegła z umysłu ku zmysłom, które łączyły fakty... górnopłat... albo mewa... jeden silnik... wysunięte podwozie.... zwiadowca lub polski myśliwiec...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Andrzej zacisnął zęby i czekał co zrobi obcy samolot. Cały czas z ręką na manetce...
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6587
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Samolot rósł i rósł i nagle Andrzej rozpoznał model. To był PZL P.11c! Samolot przeleciał nad nimi lotem koszącym, machając skrzydłami, po czym wykonując pół pętli i pół beczki zaczął kierować się ku lądowisku w miejscu, gdzie było więcej samolotów. Teraz Andrzej mógł rozpoznać nawet malowanie maszyny. To był Grot 8, a więc musiał to być "Żwirek", który właśnie dołączał do jednostki.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
- Żwirko? - ucieszył się Andrzej - jeszcze bardziej ucieszył się że nie musi startować.
Wysiadł z maszyny, czekając gdzie wyląduje Żwirko.
Wysiadł z maszyny, czekając gdzie wyląduje Żwirko.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6587
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Samolot Żwirka usiadł na lądowisku i po chwili płoza takze dosięgla ziemi. Żwirko zaczął następnie toczyć maszynę nie w stronę Andrzeja, a w stronę pozostałych maszyn.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Andrzej wyskoczył z maszyny i powoli kierował się w stronę Żwirka, aby go przywitać.
[A to samolot Andrzeja był gdzie indziej?]
[A to samolot Andrzeja był gdzie indziej?]
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6587
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Andrzej. Weźcie sierżanta Markiewicza i ustawcie dwie maszyny w gotowości do startu tam! - wskazał na przeciwległy skraj lądowiska - Jakby nas znaleźli, startujecie. Teraz z nieba nas pewnie widać jak wszy na łysej pale.
Oni stoją tam, gdzie można się chować, a wy w gotowości do startu... Więc wy musicie stać tak, aby wiatr był dla was sprzyjający do startu, aby nie rozbić się bo nagle zmieni kierunek
===============================================
Andrzej przeszedł przez pole i zbliżył się do Żwirka, który rozmawiał właśnie z kapitanem Wiórkiewiczem. Andrzej zbliżył się, gdy kapitan obrócił się w stronę Andrzeja i wydał się zaskoczony.
-Coś się stało, poruczniku? - zapytał w kierunku Andrzeja i nagle bardziej poważnie dodał - Co jest powodem opuszczenia stanowiska?
Oni stoją tam, gdzie można się chować, a wy w gotowości do startu... Więc wy musicie stać tak, aby wiatr był dla was sprzyjający do startu, aby nie rozbić się bo nagle zmieni kierunek
===============================================
Andrzej przeszedł przez pole i zbliżył się do Żwirka, który rozmawiał właśnie z kapitanem Wiórkiewiczem. Andrzej zbliżył się, gdy kapitan obrócił się w stronę Andrzeja i wydał się zaskoczony.
-Coś się stało, poruczniku? - zapytał w kierunku Andrzeja i nagle bardziej poważnie dodał - Co jest powodem opuszczenia stanowiska?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Kapitan zaskoczył Andrzeja, jednak ten szybko znalazł odpowiedź:
Chciałbym zameldować małą ilość paliwa, na kilkadziesiąt minut lotu oraz brak radia. Panie kapitanie, z tą ilością paliwa, w przypadku ataku, nie jestem w stanie podjąć walki z Niemcem, ani też przekazać dowództwu co widać z góry. To tyle, proszę o pozwolenie na powrót na stanowisko.
Chciałbym zameldować małą ilość paliwa, na kilkadziesiąt minut lotu oraz brak radia. Panie kapitanie, z tą ilością paliwa, w przypadku ataku, nie jestem w stanie podjąć walki z Niemcem, ani też przekazać dowództwu co widać z góry. To tyle, proszę o pozwolenie na powrót na stanowisko.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6587
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Kapitan był zaskoczony i minę miał jakby Andrzej powiedział mu, że ziemia jest płaska. Po ułamku sekundy się poprawił i powiedział:
-Macie bronić lotniska przed zwiadowcami, poruczniku. Teraz widać nas jak na dłoni, aż ukryjemy maszyny. Nawet jak macie startować i potem lądować w polu, to jest to lepsze, niż dać się wykryć teraz. Wszystkie maszyny mają tyle samo paliwa i do czasu przybycia rzutu kołowego nic się nie zmieni. Wracajcie na stanowisko, poruczniku.
-Macie bronić lotniska przed zwiadowcami, poruczniku. Teraz widać nas jak na dłoni, aż ukryjemy maszyny. Nawet jak macie startować i potem lądować w polu, to jest to lepsze, niż dać się wykryć teraz. Wszystkie maszyny mają tyle samo paliwa i do czasu przybycia rzutu kołowego nic się nie zmieni. Wracajcie na stanowisko, poruczniku.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
- Tak jest, panie kapitanie - odparł Andrzej i ze smętną miną wrócił na stanowisko.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.