USS Pogy (SS-266) - patrol 4 - Żabie Skoki

[PL_kanaron]

Ponownie 3 dziobowe... Kowalski, damy radę z daleka?

[PL_CMDR Blue R]

-Możemy, sir - odpowiedział oficer

[PL_kanaron]

Zatem z daleka, zanurzenie i oddalamy się

[PL_CMDR Blue R]

Długo czekano na eksplozje, ale wreszcie nastąpiły. Dwie eksplozje. Najpierw jedna, potem druga... Po czym hydro zameldował, że nie słyszy już biegnących torped... Za to wsadzili kij w mrowisko... Niszczyciele ruszyły w ich stronę... Możliwe, że zobaczyły ślad torped parogazowych... Na szczęście byli obecnie dość daleko od wroga i mieli czas, aby się oddalić od miejsca wystrzelenia, gdzie wciąż woda mogła być spieniona... O ile fale nie rozmywały już śladów..

[PL_kanaron]

Dobrze, wycofujemy się. Meldować co słychać. Ile niszczycieli, czy tonie coś

[PL_CMDR Blue R]

Niszczyciele nadpłynęły w pobliże, otaczając Pogy'ego i zmuszając do pozostania w cichym zanurzeniu. Wyprzedziły go i zaczęły powoli wracać... jedno było pewne. Na pewno przyszli po śladach torped. Jednak ich rozproszenie świadczyło, że nie wiedzieli skąd nastąpił atak i teraz przeszukiwali okolicę, którą uznali za podejrzaną... To była gra losu, czy teraz ich wychwycą, czy nie...

[PL_kanaron]

Cisza kompletna

[PL_CMDR Blue R]

Serce podchodziło do gardła, gdy szum śrub się zbliżał.... Wreszcie niszczyciele przeszły nad nimi.... I gdy serce wróciło na swoje miejsce, wróg zaczął drogę powrotną.... Nie wiedzieli, że są blisko, ale nie poddawali się... Wtem z oddali dobiegły ich eksplozje. "Brzmi jak torpedy, sir" - zameldował hydro. Potem nastąpiła też druga eksplozja i odgłos łamanych blach. Hałas z oddali świadczył, że cel tonął i chyba ci panowie u góry zostali bez pracy i chcieli zemścić się na niewidzialnym trollu, co pozbawił ich szefa...

[PL_kanaron]

Cisza

[PL_CMDR Blue R]

Eskortowce przeszły nad nimi drugi raz.... po czym znów wracały.... Ale tym razem szybciej, mijając Pogy'ego i kierując się ku zachodowi, wyraźnie opuszczając miejsce ataku.

[PL_kanaron]

Czekamy godzinę lub aż nie oddalą się bardzo daleko

[PL_CMDR Blue R]

[oba warunki spełniają się praktycznie]

[PL_kanaron]

peryskopowa, jeśli brak wroga i ich nie słychać to wynurzenie. Wracamy do naszej strefy

[PL_CMDR Blue R]

Nie minęło więcej, niż 30 minut od wynurzenia, gdy radio odebrał wiadomość od Snooka. Informował o konwoju, który 2 godziny temu był 30 mil na północny-wschód od pozycji Pogy'ego i kierował się z prędkością 13 węzłów w kierunku Palau. Wiadomość miała jeszcze jedną informację. Był to drugi meldunek* o tym konwoju. Znaczyło to, że przegapili jakąś wiadomość.


*US Navy numerowała wiadomości. Dzięki temu wiadomo było, czy czegoś nie przegapiono. Tu wychodzi, że Snook już raz meldował o tym konwoju, tylko pierwszego meldunku musiałeś nie odebrać. I nie znaczy to, że musisz dobijać się o brakującą wiadomość... Choć możesz, jak uważasz, że tam jest coś ważnego.

[PL_kanaron]

To płyniemy tam. I nadajmy, że krążownik z grupy został zatopiony, eskorta odpłynęła. Bo teraz może się okazać, że ta eskorta wzmocni konwój