Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin
po informacji na Discordzie
Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum

Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu

Zapraszamy na serwer głosowy

DISCORD

R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju

Walki polskich pilotów na początku II Wojny Światowej

Moderator: PL_CMDR Blue R

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju

#31

Post autor: PL_CMDR Blue R » 07 lis 2022, 20:41

Kręcili się wokół siebie dość długo. Na każdy manewr Ludwika, Marian odpowiadał kontrmanewrem, jednak Ludwik był dobrze wyćwiczony w takich manewrach. Szeregowy jakby się wreszcie obudził, toczyli walkę kołową, jak równy z równym, a to Ludwik w eskadrze uchodził za jednego z lepszych specjalistów od manewrów. Mimo to Marian popełniał kilka błędów, które pozwalały Ludwikowi poprawiać pozycje i gdy doszli do kolejnych nożyc, miał szansę na kolejne złapanie w aparat szeregowego Futro.

22-8 Gwarczyński A10.jpg

==============================

Ludwik: Immelmann - 9+1 = 10 = Sukces +2 pozycje,
Marian: Manewrowanie = +2 pozycja

Ludwik: Manewrowanie: 6+1+13= 20
Marian: Manewrowanie: 3+1+13 = 17

Wynik: Ludwik poprawia pozycję o 1 (+2 Immelman, -2 Manewrowanie Mariana +1 Faza Manewrowania)


Starcie 2, Runda 7 (10)
PLZ P.11c
Pozycja: Czołowa
Pilot może próbować ataku, mocnych uników, manewrowania lub beczki
Mocny unik 1 - AKTYWNE (deklaracja Kubańskiej 8 z sukcesem na żądanie, 1/lot)
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1193
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju

#32

Post autor: LudwikG » 07 lis 2022, 21:02

- Teraz , albo nigdy - pomyślał Gwarczyński po wyjściu z walki kołowej samoloty "szły" na siebie czołowo.

Przepustnica na pełną moc , kierując się wprost na Futro. Wykonuje szybką beczkę akrobacyjną po czym staram się złapać szeregowego w celowniku fotokamery.

Uśmiechnij się - dodał podporucznik Gwarczyński

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju

#33

Post autor: PL_CMDR Blue R » 07 lis 2022, 21:29

Szeregowy przeleciał tuż przed nim kręcąc beczkę. Aby złapać go dobrze w obiektyw Ludwik musiał przerwać idealny manewr, ale szczęśliwie chyba wytrącił tym atakiem Mariana z równowagi, gdyż popełnił spory błąd, odbijając z beczki w prawą stronę, a nie w lewą, gdzie Ludwik nie byłby w stanie go gonić. Niemniej znów kręcili się i kręcili. Wreszcie znów Ludwik miał szanse na atak, gdy obaj półkolem zbliżyli się znów do siebie...

22-8 Gwarczyński A11.jpg
==============================
Ludwik: Atak
Marian: Manewrowanie = +2 pozycja

Ludwik: Manewrowanie: 6+1+13= 20
Marian: Manewrowanie: 1+1+13 = 15
Manewrowanie +5 = +2 pozycje

Wynik: Ludwik poprawia pozycję o 0 ( -2 Manewrowanie Mariana +2 Faza Manewrowania)


Starcie 2, Runda 8 (11)
PLZ P.11c
Pozycja: Czołowa
Pilot może próbować ataku, mocnych uników, manewrowania lub beczki
Mocny unik 1 - AKTYWNE (deklaracja Kubańskiej 8 z sukcesem na żądanie, 1/lot)
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1193
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju

#34

Post autor: LudwikG » 07 lis 2022, 22:02

Prostuje samolot i odsuwam się od zakrętu po czym zadzieram mocno nos. Na moim boku i delikatnie niżej już znajduje się samolot szeregowego ,wykonuje wywrót i podążam za nim. Próbuje ataku.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju

#35

Post autor: PL_CMDR Blue R » 08 lis 2022, 11:23

Utrzymanie szeregowego w celowniku było dość trudne. Marian dobrze wiedział kiedy i gdzie odbijać. Najwyraźniej wreszcie przełamał się i Ludwik miał naprzeciw siebie równego przeciwnika jak idzie o manewry. Niemniej choć na kilku kadrach z kolejnej serii samolot Mariana powinien się znaleźć. Kolejne manewry poprowadziły ich w dół, a tym razem Marian zaczął mieć znów przewagę... W tym momencie Ludwik kątem oka dostrzegł, że Wisła była po przeciwnej stronie słońca. Nie miał czasu patrzeć po okolicy, ale zorientował się, że w trakcie walki oddalali się od lotniska, a i obniżenie wysokości usuwało ich z pola widzenia Krakowa. Średnia wysokość walki też powoli się obniżała i wkrótce mogli spodziewać się rozkazu przerwania pojedynku i powrotu... Niemniej Marian wydawał się teraz być w szale bitwy, gotów na zrobienie wszystkiego, aby tylko znaleźć się się Ludwikowi na ogonie.

22-8 Gwarczyński A12.jpg

==============================
Ludwik: Atak
Marian: Immelman (+1 pozycja, -1 obrażenie)

Ludwik: Manewrowanie: 5+1+13= 19
Marian: Manewrowanie: 5+1+13 = 19
Manewrowanie +0 = +0 pozycje

Wynik: Szeregowy poprawia pozycję o 1

Starcie 2, Runda 9 (12)
PLZ P.11c
Pozycja: Gorsza
Pilot może próbować mocnych uników, manewrowania lub beczki.
Mocny unik 1 - AKTYWNE (deklaracja Kubańskiej 8 z sukcesem na żądanie, 1/lot)
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1193
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju

#36

Post autor: LudwikG » 08 lis 2022, 11:40

W tym momencie wykonuje połowę Kubańskiej 8.
Mocny unik- Kubańska 8

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju

#37

Post autor: PL_CMDR Blue R » 08 lis 2022, 12:05

Kolejne manewry nie poprawiły sytuacji Ludwika. W prawdziwej walce zapewne już by inni walczący zainteresowali się tą dwójką, teraz jednak był to dość duży pojedynek. Ludwik próbował wielu sztuczek, aby zgubić Mariana, ten, trzymał się jednak ostro za nim, poprawiając pozycje za każdym manewrem. Powoli znikali z pola widzenia Rakowic, gdy Marian znalazł się na ogonie Ludwika. Ludwik mógł być pewny jednego, że szeregowy właśnie chwyta za flarę. Tylko zniknięcie mu teraz z celownika mogło go ratować przez "przegraną" (oprócz wykazania na zdjęciach, że zestrzelił go po długiej walce zestrzelony pilot).

22-8 Gwarczyński A13.jpg

==============================
Ludwik: Kubańska 8 +1 pozycja, -1 obrażenia
Marian: Manewrowanie

Ludwik: Manewrowanie: 3+1+13= 17
Marian: Manewrowanie: 4+1+13 = 18
Manewrowanie +1 = +0 pozycje

Wynik: Szeregowy poprawia pozycję o 1

Starcie 2, Runda 10 (13)
PLZ P.11c
Pozycja: Ścigany
Pilot może próbować mocnych uników, manewrowania lub beczki. Mocny unik negujący obrażenia jest podstawą do "podważenia" ataku flarą.
Mocny unik 1 - Wykorzystane (deklaracja Kubańskiej 8 z sukcesem na żądanie, 1/lot)
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1193
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju

#38

Post autor: LudwikG » 08 lis 2022, 12:53

Ciągnę przepustnice tak mocno jak się da , dodatkowo właczajać tryb pełnej mocy "boost". Podrywam delikatnie nos do góry po czym wykonuje 3/4 beczki w prawo i mocno odchodzę w lewo wykonując bardzo ciasny zakręt. Licząc na to , że Futro wypadnie z zakrętu i nie nadąży za mną. Manewruje

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju

#39

Post autor: PL_CMDR Blue R » 08 lis 2022, 15:20

Szeregowy Futro wystrzelił flarę, gdy Ludwik kończył beczkę, deklarując, że znalazł się na ogonie przeciwnika, a zaraz potem potwierdzenie flary odebrano na lotnisku i kazano im wracać na kolejną rundę, która znów mocno się ciągnęła i była wymagająca. Zupełnie, jakby w pierwszej szeregowy był nieobecny w swoim samolocie.

Następny w powietrze wyruszył kapitan, którego atakował eskadrowy akrobata, plutonowy Flanek. Kapitan pokazał plutonowemu, że jest świetnym lotnikiem, gdy za pierwszym razem wszedł na ogon w ciągu 40 sekund od ataku, a za drugim, choć dłuższym pojedynku, najpierw Flanek spadł prawie przed samolot kapitana, a potem podczas długich manewrów nie był w stanie utrzymać się za kapitanem i skończył z dowódcą na ogonie.

Po obiedzie, Ludwik z kapitanem udali się obejrzeć zdjęcia, które mieli potem przedstawiać. Pierwsze oczekiwały zdjęcia z pojedynku Pary numer 4 : Atakujący kpr.Kremski broniący st. Szer.Arabski: W obu przypadkach obrońcy udało się wejść na ogon przeciwnika.
Pierwsze zdjęcia przedstawiały atak z pierwszego podejścia. Po nałożeniu na zdjęcie folii z rozstrzałem karabinów wyszło, że seria mogła zahaczyć o końcówkę ogona, ale nie licząc przestrzałów, raczej nic nie zrobiła. Kapitan powiedział:
-I potem obrońca wyszedł pętlami na ogon i tyle... Udane użycie Immelmana przez szeregowego. To był szybki pojedynek, jak twój pierwszy... Szeregowy Futro popełnił wtedy jakiś kardynalny błąd, poruczniku?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1193
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju

#40

Post autor: LudwikG » 08 lis 2022, 16:18

- Wydaje mi się panie kapitanie , że największym błędem szeregowego Futro była jakaś blokada psychiczna. Według mnie po prostu zaspał moment mojego ataku i jego manewry były bardzo opóźnienie. Później natomiast nastała przemiana i szeregowy się odblokował.
Przyznam , że w późniejszych fazach ćwiczenia musiałem się z nim nieźle napocić.
Jeśli pan pozwoli to porozmawiam z Marianem na osobności i przeanalizuje również z nim nasze ćwiczenie.
Cieszy mnie to natomiast, że nasi szeregowi są bardzo dobrymi lotnikami.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju

#41

Post autor: PL_CMDR Blue R » 08 lis 2022, 20:49

Wzięli się za analizę drugiego lotu pary, która też trwała dłużej. Tym razem kapral Kremski zaatakował skutecznie od góry jednak mając za dużą prędkość wyszedł na gorszą pozycję od Arabskiego, który długo trzymał się za nim. Przez długi czas kręcili się, wykonywali różne manewry, aż szeregowy Arabski wystrzelił flarę. Przyjrzeli się zdjęciom z ataku. Tym razem było lepiej. Na zdjęciu było widać ogon w centralnej części zdjęcia i po nałożeniu folii widać było możliwe miejsca trafienia:
-Na pewno przestrzelił ogon. Mógł naruszyć stery.... O, tu jest bardziej na kadłub za ogonem... Radio, może tlen...
-Mógł trafić pilota w nogi - wskazał technik rysując na zdjęciu kształt, gdzie znajdował się pilot - Spójrzcie, ciągnie w tym kierunku...
Kapitan pokręcił głową:
-Wątpię... On ciągnie... Zdjęcie jest szybsze od kuli, więc raczej bliżej ogona trzeba patrzeć...

Pierwszą parę mieli z głowy. Kapitan chciał wziąć kolejne zdjęcia, gdy technik podał mu kopertę:
-Jeszcze ciepłe, kapitanie.
Kapitan spojrzał na kopertę. "Gwarczyński vs Futro"
-O, chyba zrobimy przeskok, skoro już jest w rękach. - i wyciągnął fotografie. Najpierw spojrzeli na zdjęcia z pierwszej walki. Zdjęcia bez nałożenia folii już wskazywały na trafienie:
-Całkiem dobrze, Ludwik. Ogon uszkodzony, zapewne też ster wysokości... O, a tu jest duża szansa, że odstrzelisz taśmę w KMie lub sam KM... Może też i pięty szeregowego Futro... Masz rację, w pierwszym ataku był przyblokowany... - tu zrobił pauzę - Myślisz, że to przez chorążego Kanarona?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1193
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju

#42

Post autor: LudwikG » 08 lis 2022, 22:01

- Wydaje mi się że to może być powód. Znają się bardzo dobrze..hmmm jest jeszcze coś.
-Zauważyłem , że szeregowy wpadł w straszny amok z jednej strony to dobrze bo pokazuje , że jest zawzięty i waleczny , ale z drugiej strony boje się że to może zagrozić jemu jak i jego towarzyszą w powietrzu.
Tak czy owak moim zdaniem powinniśmy mu się bacznie przyglądać. Dodam jeszcze , że w powietrzu zrobił znaczne postępy i dobrze manewruje.
-I bym zapomniał.....
Uważam też kapitanie , że powinien Pan z nim porozmawiać. Może coś wie czego my nie wiemy o Kanaronie

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju

#43

Post autor: PL_CMDR Blue R » 09 lis 2022, 10:34

Kapitan pokręcił głową:
-Rozmawiałem z nim. Nic nie wie. Owszem, chorąży Kanaron miał rodzinę za granicą i martwił się o nich... Głównie przez to, że Hitler dzieli jego rodzinę płotem i nie będą mogli się widywać. Niemniej rodzinie nic nie mówił o zniknięciu. Jedynie mówił o tym, że nie chciałby, aby wybuchła wojna... Myślicie, że bał się stanąć przeciwko Luftwaffe, że będzie tam miał dalekiego kuzyna, którego może zestrzelić, albo że on go zestrzeli?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1193
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju

#44

Post autor: LudwikG » 09 lis 2022, 11:23

- Nie jestem stąd kapitanie. Jedno co zauważyłem to, to że ludzie ze Śląska są różni. Jedni są mentalnie związani z Polską inni zaś , ani z nami ani z Hitlerowcami....po prostu chcą Śląska. Jeszcze inni są po stronie Niemiec.

- Ach ....Trudno mi powiedzieć co się dzieje w głowie chorążego. Być może zdezerterował bo nie chce walczyć z krajem bliższym jego sercu. Być może jest tak jak Pan mówi. Może też wie co nadciąga i ze strachu chciał zniknąć w trosce o swoją rodzinę.
Czy znalazł już kapitan kogoś na zastępstwo ?

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju

#45

Post autor: PL_CMDR Blue R » 09 lis 2022, 11:44

-Tak, porucznik Król. Kojarzycie go, prawda? Był w eskadrze, teraz miał pomagać w sztabie. Mają go czasowo nam oddelegować. - powiedział kapitan zabierając się za oglądanie zdjęć z dłuższego pojedynku Ludwika z Marianem.
-Pudło, pudło... O, ogon i może... - powiedział kładąc na zdjęciu folię - No... może koło mu odstrzeliłeś i rozbija się przy lądowaniu.... pudło, pudło - Ludwik był zaskoczony. Aż tyle pudeł? A może kamera się przekręciła w dół, bo wszystkie jakby lekko za nisko było... - O, tu ogon... i radio mogło dostać... Pudło, Pudło... - Kapitan spojrzał na Ludwika - Aż tak dobrze mu unikanie ognia szło?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

ODPOWIEDZ