R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju

[PL_CMDR Blue R]

-I polecieć - dodał Wacław - Bo chyba nie chcesz przejąć po to, aby siedzieć pod samolotem na krzesełku? Ale jak wspominałem, nie ma problemu. Ja jestem u was jako wsparcie... gościnnie. Właśnie, skoro mam ciebie. Przekazano mnie informację, że za dwa tygodnie będziemy odbierać maszyny z Anglii i Francji. Mam zebrać pilotów, którzy pomogą je przetransportować, a potem będą tworzyć zalążek eskadry. Mam do jutra przekazać Tadeuszowi jakich pilotów ze 121 eskadry chciałbym zabrać. Chciałem też ciebie zapytać, aby nie zabierać tobie tego co najlepsze, ale też nie obudzić się, że przy transporcie stracimy połowę maszyn, bo nowicjusz pomyli przepustnicę z odrzuceniem zbiornika. I potrzebuję ostatecznej odpowiedzi. - zaprosił Ludwika, aby usiadł naprzeciwko i powiedział:
-Myślałem nad plutonowym Flankiem. Jest tu dłużej, niż my wszyscy, a gdyby tylko poszedł na kurs, to mógłby być dziś i majorem. To dobry lotnik, akrobata... Więc poradzi sobie z nową maszyną. Myślałem też nad jednym oficerem, ale nie wiem, czy od was... Feliks zapatruje się na nowe maszyny, ale on wolałby te dwusilnikowe. Podobno takie też dostaniemy, więc tu bym poczekał... A co myślisz o Żwirku? Zna francuski, z Leopoldem tworzą zgrany zespół. Poradzilibyście sobie bez niego, gdy już Tomasz wróci z Zasadzki?

[LudwikG]

- Oj Wacław Wacław.
Po prostu zakładam , że dzisiaj już nie wrócą.
Myślę , że Flanek poradzi sobie bez problemu tak samo jak Skarbek i Baran. Jestem przekonany, że z naszej eskadry każdy pilot nadaję się do ciebie.
Co do oficerów nie chce się wypowiadać, ale tak samo mogę ręczyć za jednego i drugiego. Sam zresztą znasz nas lepiej niż ja. I wiesz, że trzymamy poziom.
Na twoim miejscu wybrał bym bardzo solidnego oficera i zaawansowanego żółtodzioba.
Nabędziesz dobrą kadrę dowódczo-szkoleniową oraz diament do oszlifowania. Więc może dobierz któregoś z szergowych.

[PL_CMDR Blue R]

Wacław odpowiedział:
-Szeregowych to dostanę ze szkoły. Ja potrzebuję tego zalążka. Czyli oficerów i sierżantów, czy chorążych. Myślę, że Flanek i Żwirek to najlepsza opcja, aby was za bardzo nie osłabiać... właśnie, bo może nie wspominałem, że ze 122 i 123 też mam dobrać osoby, łącznie 6.

[LudwikG]

- Żeby nas nie osłabiać ? Zabierasz akrobatę oraz oficera , który ma szansę w przyszłość być co najmniej dowódca dywizjonu !
Żeby nas nie osłabiać to oficerów dostejsz z Dęblina oni są wsparci przez doświadczonych podoficerów z jednostek i tu się co do Flanka zgodzę. I tak się tworzy nowoczesne solidne struktury. To jest moje zdania !

[PL_CMDR Blue R]

-Rozumiem - Wacek pokiwał głowa - No, to i tak z Tadeuszem muszę omówić, ale dziękuję za podzielenie się twoimi uwagami. - rzucił okiem na gazetę - Czytałeś już? Bo aż kusi, co "nowego" można przeczytać.

[LudwikG]

- Nie czytałem z braku czasu, ale wiesz co o drugiej troche nadrobię na dyżurze pod maszyną.
To co Królu drogi ? Może mały zakładzik o to czy na twoim dyżurze wzbije się w powietrze czy też nie ?
- Ludwik klepnął porucznika Króla w ramię.
- Rozchmurz się za dużo myślisz o personelu , a to nie tędy droga. Na początek rozrysuj sobie strukturę dywizjonu, eskadry w postaci drzewka i wpisz nazwiska pójdzie znacznie lepiej. Myśl lepiej nad programem szkoleniowym i zgrywaniem oraz taktyką.

[PL_CMDR Blue R]

-To już jest gotowe, Ludwik - powiedział Wacław - I mam 2 oficerów i 3 podoficerów zebrać na trzon prowadzących. Resztę dostanę z Dęblina - mówiąc to przerzucał strony gazety - O! Pola minowe w powietrzu?
Podsunął gazetę, aby z Ludwikiem mogli spojrzeć na artykuł

[LudwikG]

- No rozumiem. Spójrz jakbyśmy my mieli takie pola wtedy Niemcą by było o wiele trudniej próbować naszego nieba.

[PL_CMDR Blue R]

-Mina na balonie... To taki balon zaporowy, tylko z ładunkiem wybuchowym... Trzeba by go jeszcze obwarować artylerią przeciwlotniczą... no, no... coś w tym jest... Taki lepszy balon zaporowy. No, ale całego nieba nimi nie obwarujemy... To może służyć do chronienia Krakowa, czy Warszawy.... Czy też lotnisk, nie uważacie?

[LudwikG]

- Tylko i wyłącznie do ochrony nerwaligcznych miejsc oraz miast.

[PL_CMDR Blue R]

-Spiski, działania w Gdańsku... - Wacław przerzucał strony gazety. Ludwikowi mignęła przez oczy wiadomość o zatrzymaniu Bremy z USA... Nagle na stronach o gospodarce Wacław zatrzymał się.

-5000 samolotów. U nas biorąc wszystkie pod 500 doliczamy ledwo... - powiedział Wacław - Niemcy mogą mieć kilka tysięcy również...Choć w sztabie mówią o dwóch góra...

[LudwikG]

- Chyba nie doceniają szkopów ci nasi sztabowcy. Mają znacznie więcej jak i całej reszty sprzętu to jest pewne.
Popatrz tu, świat u progu wojny, a Londyn dopiero powiedział stop Rzeszy na surowce. Kuriozum !

[PL_CMDR Blue R]

-Przy Monachium już powinni.... a przynajmniej po zajęciu Czechosłowacji. - powiedział Wacław - Czy tylko my widzieliśmy, co Hitler wyprawia?

[LudwikG]

- Skoro my widzieliśmy to inni też , a czemu nikt nie reaguję w normalny sposób tego do końca nie wiem. Wiemy jaka była wcześniejsxa wojna i ile okrucieństwa nam przyniosła. Wielcy tego świata też mają w nosie losy mniejszych niestety.

[PL_CMDR Blue R]

-Oby tylko na wschodzie nie skończyła się podobnie jak poprzednia. Nie chciałbym widzieć u nas rewolucji. Ale wtedy Niemcy do wojny szykowały się z pół wieku... Oby tylko Anglicy nas nie zawiedli...