
Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin po informacji na Discordzie Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu Zapraszamy na serwer głosowy DISCORD |
R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
Moderator: PL_CMDR Blue R
- PL_Cmd_Jacek
- Administrator
- Posty: 1581
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
- Lokalizacja: Będzin / Ploiesti
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
Oczywiście. Robimy swoje
.

"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)

Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)

- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6585
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
Zbliżała się 22:00. Około 21:20 mechanicy zameldowali naprawienie Białej 8 i obecnie kończyli uzupełnianie paliwa i amunicji. Sądzili, że przed 22:00 prace będą zakończone i rano, o 4:00 Biała 8 w razie problemów mogłaby startować.
Tomasz zamknął zapisy lotów, które nie wyglądały źle. Mieli za sobą 29 lotów patrolowych/przechwytujących, 1 lot tranzytowy (lot Białej 9 nie wliczał się do zasadzki). Na koncie mieli "nieoficjalnie" pół zestrzelenia, kilka przepędzeń i tylko jeden raz zdarzyło się, że intruz latający wysoko nad Śląskiem uciekł, gdy nie było pewności, że widział, że zaraz może zostać zaatakowany. Nie były to złe wyniki, porównując z Wieluniem.
Gdy Tomasz zamykał dokumenty w sejfie zobaczył teczkę z rozkazami na czas wojny. W zasadzie obecnie z pilotów zasadzki znali je tylko on i Bronek. Przed wybuchem wojny należałoby jednak zapoznać z nim pilotów, przynajmniej w skróconej formie. Ale wymagało to spokojnego dnia. Tomasz wyszedł z biura do kantyny, gdzie na tablicy kapral Zaniewski sprawdzał plany na jutrzejszy dzień:
Kapral odszedł od tablicy, zmierzył ją wzrokiem, po czym zwrócił się do Tomasza.
-Panie poruczniku, co za szalony dzień. W Gdańsku to staje się normą, ale tutaj...
Tomasz zamknął zapisy lotów, które nie wyglądały źle. Mieli za sobą 29 lotów patrolowych/przechwytujących, 1 lot tranzytowy (lot Białej 9 nie wliczał się do zasadzki). Na koncie mieli "nieoficjalnie" pół zestrzelenia, kilka przepędzeń i tylko jeden raz zdarzyło się, że intruz latający wysoko nad Śląskiem uciekł, gdy nie było pewności, że widział, że zaraz może zostać zaatakowany. Nie były to złe wyniki, porównując z Wieluniem.
Gdy Tomasz zamykał dokumenty w sejfie zobaczył teczkę z rozkazami na czas wojny. W zasadzie obecnie z pilotów zasadzki znali je tylko on i Bronek. Przed wybuchem wojny należałoby jednak zapoznać z nim pilotów, przynajmniej w skróconej formie. Ale wymagało to spokojnego dnia. Tomasz wyszedł z biura do kantyny, gdzie na tablicy kapral Zaniewski sprawdzał plany na jutrzejszy dzień:
Klucz 1 - Grot 1, Grot 2
Klucz 2 - Biała 8, Biała 10
Drużyna 1: ppor. Tomasz Kazański/st. szer. Tadeusz Krieger
Drużyna 2: pchor. Andrzej Baran/kpr. Piotr Zaniewski
Drużyna 3: ppor. Bronisław Skibiński/plut. Antoni Markiewicz
Drużyna 4: pchor. Mikołaj Skarbek/st. szer. Paweł Kowala
W przypadku wykrycia wroga kierowana na niego jest drużyna w locie, w następnej kolejności w dyżurze. Maksymalnie 1 drużyna na 1 samolot nieprzyjaciela
Stan paliwa: 45 pełnych beczek (9000l), 1 niepełna (poniżej 100l), 9 pustych beczek, godzina 22:00
27 Sierpnia 1939
4:00:
Klucz 1, Drużyna 4, Alarm
Klucz 2, Drużyna 3, Rezerwa
6:00
Klucz 1, Drużyna 1, Rezerwa
Klucz 2, Drużyna 2, Alarm
8:00:
Klucz 1, Drużyna 3, Alarm
Klucz 2, Drużyna 4, Rezerwa
10:00
Klucz 1, Drużyna 2, Dyżur
Klucz 2, Drużyna 1, Lot
12:00
Klucz 1, Drużyna 4, Lot
Klucz 2, Drużyna 3, Dyżur
14:00:
Klucz 1, Drużyna 1, Dyżur
Klucz 2, Drużyna 2, Lot
16:00
Klucz 1, Drużyna 3, Alarm
Klucz 2, Drużyna 4, Rezerwa
18:00
Klucz 1, Drużyna 2, Rezerwa
Klucz 2, Drużyna 1, Alarm
20:00
Klucz 1, Drużyna 4, Alarm
Klucz 2, Drużyna 3, Rezerwa
Kapral odszedł od tablicy, zmierzył ją wzrokiem, po czym zwrócił się do Tomasza.
-Panie poruczniku, co za szalony dzień. W Gdańsku to staje się normą, ale tutaj...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
- PL_Cmd_Jacek
- Administrator
- Posty: 1581
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
- Lokalizacja: Będzin / Ploiesti
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
Rzeczywiście działo się sporo. Plan na jutro jest, więc można odpocząć.
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)

Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)

- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6585
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
27 sierpnia 1939 8:13
Aleksandrowice
Tomasz przeglądał wczorajszą prasę, orientując się, że we wczorajszym dniu nie miał czasu na prasę. Poprzedniego dnia od rana cały czas coś się działo, a jak na razie od rana panował spokój.

Prasa mocno zachwycała się Anglikami, za to w Gdańsku było goręcej, niż na Śląsku. Jakby tam Hitlerowcy dawali pokaz tego, co chcą poprowadzić na całej granicy.

Jak widać było i w piątek na granicach było gorąco:

Japonia skłócała się z Niemcami. Aż szkoda, że nie sąsiadowała z Polską.

Wtedy do Kocura podszedł sierżant Bartecki i zapytał:
-Panie poruczniku. Zaraz będą dzwonić "do Kościoła". Rozmawiałem z mechanikami i dałbym radę ich na 3 grupy podzielić. Jedną na ranną, drugą na sumę i trzecią, co nie chcą iść do Kościoła, ale popołudniu na chwilę na miasto by chcieli wyskoczyć. Obsługa maszyn będzie zapewniona cały czas, a ludzie dostaną coś dla duszy i ciała.
Aleksandrowice
Tomasz przeglądał wczorajszą prasę, orientując się, że we wczorajszym dniu nie miał czasu na prasę. Poprzedniego dnia od rana cały czas coś się działo, a jak na razie od rana panował spokój.
Prasa mocno zachwycała się Anglikami, za to w Gdańsku było goręcej, niż na Śląsku. Jakby tam Hitlerowcy dawali pokaz tego, co chcą poprowadzić na całej granicy.
Jak widać było i w piątek na granicach było gorąco:
Japonia skłócała się z Niemcami. Aż szkoda, że nie sąsiadowała z Polską.
Wtedy do Kocura podszedł sierżant Bartecki i zapytał:
-Panie poruczniku. Zaraz będą dzwonić "do Kościoła". Rozmawiałem z mechanikami i dałbym radę ich na 3 grupy podzielić. Jedną na ranną, drugą na sumę i trzecią, co nie chcą iść do Kościoła, ale popołudniu na chwilę na miasto by chcieli wyskoczyć. Obsługa maszyn będzie zapewniona cały czas, a ludzie dostaną coś dla duszy i ciała.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
- PL_Cmd_Jacek
- Administrator
- Posty: 1581
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
- Lokalizacja: Będzin / Ploiesti
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
Zgoda, ale mają zameldować przy wyjściu gdzie będą i ... mają omijać wszelakie bary i speluny. Jeśli będzie konieczność, musimy mieć możliwość szybkiego sprowadzenia całej załogi z powrotem.
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)

Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)

- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6585
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
Sierżant zapewnił, że wszystko będzie gotowe i oddalił się, pozwalając Tomaszowi na lekturę wiadomości sportowych. Tu na początku było zaskoczenie. 953km/h? Samochodem? Wyglądało to na błąd w druku.
Za to w następną niedzielę we Lwowie miały odbyć się zawody balonowe, gdzie Polska będzie bronić tytułu mistrzowskiego.
Za to w następną niedzielę we Lwowie miały odbyć się zawody balonowe, gdzie Polska będzie bronić tytułu mistrzowskiego.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
- PL_Cmd_Jacek
- Administrator
- Posty: 1581
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
- Lokalizacja: Będzin / Ploiesti
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
Co to za silnik i maszyna ? Chyba ktoś mi coś takiego opowiadał w przeszłości, ale nie wiem kto. Taki obraz mam w pamięci:


"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)

Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)

- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6585
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
Rozmyślania przerwał Bronek, który wszedł do kantyny w pełnym stroju pilota:
-Jak na razie spokój, Kocur. Może poszli do kościoła?
-Jak na razie spokój, Kocur. Może poszli do kościoła?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
- PL_Cmd_Jacek
- Administrator
- Posty: 1581
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
- Lokalizacja: Będzin / Ploiesti
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
Może. Jakoś nie wierzę w to za bardzo. W końcu to w większości heretycy.
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)

Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)

- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6585
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
-Jakby zestrzelenie było wieczorem, powiedziałbym, że przestraszyli się... Ale wieczorem latali znowu - Bronek podrapał się po brodzie - Pamiętasz, jak ostatnio też był dzień spokoju? W piątek, nie? W czwartek rozrabiali, wczoraj rozrabiali... Może potrzebują czasu na naprawienie silników po ich ucieczkach? Tak kopcą, że może nie są potem w pełni sprawne, jak myślisz?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
- PL_Cmd_Jacek
- Administrator
- Posty: 1581
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
- Lokalizacja: Będzin / Ploiesti
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
Nie wiem. Trudno powiedzieć. Nie znam danych wywiadowczych o przeciwniku w tym regionie. Nic nie wiadomo o jego liczebności i zdolności do regeneracji sił. Z drugiej strony może już wiedzą o nas wszystko to co by chcieli.
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)

Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)

- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6585
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
-Nie miałbym nic przeciwko, aby przestali latać - powiedział Bronek - Wracam do centrali i czekam dalej.
Tuż przed 10:00 Tomasz zmienił Bronka, a że była to pora na start, Tomasz zajął znów miejsce w Białej 8, uruchomił silnik, rozpoczynając lot numer 31/08/39. Lot przebiegł bez najmniejszych przeszkód. Niemcy jakby zniknęli z nieba. O 12:00 Tomasz powrócił na lotnisko, podobnie jak mechanicy po sumie, a w powietrze wystartował Mikołaj Skarbek. Podczas obiadu Tomasz zabrał się za lekturę gazety. Nie było zbyt optymistycznie. Najwyraźniej nie tylko u nich działo się wiele podczas soboty.

Bronek podszedł znów do Tomasza i powiedział:
-Jak będzie taki spokój, to we wtorek 8000 litrów nie będzie potrzebne... Ale nie odwołuję, znając życie, jak tylko odwołam, to nagle szkopów rzuci się na nas od groma.... Coś ciekawego napisali?
Tuż przed 10:00 Tomasz zmienił Bronka, a że była to pora na start, Tomasz zajął znów miejsce w Białej 8, uruchomił silnik, rozpoczynając lot numer 31/08/39. Lot przebiegł bez najmniejszych przeszkód. Niemcy jakby zniknęli z nieba. O 12:00 Tomasz powrócił na lotnisko, podobnie jak mechanicy po sumie, a w powietrze wystartował Mikołaj Skarbek. Podczas obiadu Tomasz zabrał się za lekturę gazety. Nie było zbyt optymistycznie. Najwyraźniej nie tylko u nich działo się wiele podczas soboty.
Bronek podszedł znów do Tomasza i powiedział:
-Jak będzie taki spokój, to we wtorek 8000 litrów nie będzie potrzebne... Ale nie odwołuję, znając życie, jak tylko odwołam, to nagle szkopów rzuci się na nas od groma.... Coś ciekawego napisali?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
- PL_Cmd_Jacek
- Administrator
- Posty: 1581
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
- Lokalizacja: Będzin / Ploiesti
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
Paliwa nie odwołuj, lepiej jest go mieć więcej, niż mniej. A gazetę - zobacz sam - cały czas to samo, dywersja, insynuacje i prowokacje. Ale nic nie napisali o katastrfoie niemieckiego samolotu
.

"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)

Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)

- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6585
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
-Czyli mówisz, że dobrze zataili tą informację? - odpowiedział Bronek - Nie wiem, czy to dobrze, czy źle.. Ale może czekają z nią, na jakiś poważny incydent i wtedy podadzą, że było coś takiego?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
- PL_Cmd_Jacek
- Administrator
- Posty: 1581
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
- Lokalizacja: Będzin / Ploiesti
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
Całkiem możliwe. Ale od tego są mądre głowy w Warszawie, by cały ten bajzel koordynować. Nasza robota jest mimo wszystko nie tak skomplikowana.
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)

Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)
